Cześć,
Jak się czujecie, kochane rękodzielniczki?
Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza :( Zamiast lata wkradła się jakaś deszczowa i chłodna aura. No ale cóż, musimy to jakoś przeczekać.
W między czasie wykonałam dla was słonecznego kwiatuszka z origami modułowego, by trochę poprawił wam samopoczucie :) Kwiatek przypomina trochę tego z kultowej gry Mario.
Kwiatek zrobiłam w postaci obrazka :)
Mam nadzieję, że spodoba się wam taki mały poprawiacz humoru :)
Taki uroczy kwiatuszek zdecydowanie może poprawić humor :) Ja przez ostatnie dni prawie nie funkcjonuję. Nic, tylko bym spała i spała przez to niskie ciśnienie :P
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :) Gdzie to lato?
UsuńPogoda faktycznie fatalna, ale za to możemy bez większych wyrzutów sumienia zająć się tym co lubimy najbardziej.Twoje prace zawsze poprawiają mi humor, choć nie zawsze zostawiam po sobie ślad. Uwielbiam Twoje szkatułki i babeczki, a serce skradł mi jeżyk. Pozdrawiam cieplutko. Monika. :D
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje za miłe słowa :)
UsuńWitam. :) Piękne prace. Mam pewne pytanie i mam nadzieję, że mi Pani pomoże. Origami 3D tworzę od kilku lat, ale niestety nigdy niczym go nie wzmacniałam. Chciałabym robić teraz origami dla kogoś, kto jest daleko ode mnie, czyli w gre wchodzi przysyłka. Jak wzmocnia pani origami, żeby wytrzymało przesyłkę? Jaki klej Pani poleca? I jak to robić? Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc bo słyszałam tylko o kleju na gorąco, a jest jakiś inny sposób? Szukałam po internecie coś na ten temat i moje wyniki są zerowe. :( Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak najbardziej wskazane jest wzmacnianie prac origami, by wytrzymywały próbę czasu jak najdłużej. Ja do swoich prac używam zwykłego kleju, ma on mleczną kolorystykę i po wyschnięciu staje się przezroczysty. Kupuję go w najzwyklejszym sklepie z rzeczami biurowymi, najlepiej większą tubę ok 1 litr za jakieś 19 zł i potem przelewam do mniejszej, podręcznej butelki. Tym samym klejem lakieruję prace na zewnątrz, używam pędzelka, dzięki temu po wyschnięciu mają piękny połysk i są dodatkowo wzmocnione. Jeśli chodzi o klej na gorąco to używam go wtedy, gdy muszę połączyć ze sobą kilka większych elementów ze sobą. Mam nadzieję, że pomogłam :)
UsuńDziekuję, ale mało rozumiem pod nazwą "zwykły klej". Poleć mi jakiś wybranej firmy. :) Byłabym wdzięczna! :)
Usuńtak się składa, że ten klej nie ma nazwy, na etykiecie widnieje tylko napis klej do papieru, nawet producenta tam nie umieścili, ale jeśli potrzebujesz konkretną nazwę to mogę polecić klej WIKOL, też jest bardzo dobry, swego czasu z niego korzystałam, ale już go u nas nie można kupić więc pozostaje mi taki zwykły :)
UsuńDziekuje, bardzo mi to pomogło. :)
UsuńCieszę się :) Pozdrawiam
UsuńMój najmłodszy synuś jak zobaczył Twój obrazek powiedział, że to Fire Flower z Mario. Super ozdoba pokoju, bardzo oryginalna. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDzięki Moniko, mądrego dzieciaczka masz, od razu rozpoznał, hi, hi :)
UsuńZgłaszam protest! Napisałaś kochane rękodzielniczki. Jednak nie ma tu tylko kobiet :P. Kwiatuszek przyjemny i ciekawy ^^. Teraz ja zbieram trochę sił na nowe dzieła. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWybacz Piotrku :) Jak najbardziej masz rację, mój błąd :D
UsuńJaki radosny kwiatuszek. Niestety Mario jest mi z lekka obcy.
OdpowiedzUsuńTo akurat jest gra z mojego dzieciństwa, może dlatego mam do niej taki sentyment :)
UsuńFajny kwiatuszek!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSuper, zrób jeszcze proszę odstraszacz deszczu:))
OdpowiedzUsuńFajny obrazek wyszedł :)
OdpowiedzUsuń