W moim domu możecie znaleźć bardzo dużo świeczek. Będąc na zakupach w dużych marketach staram się unikać alejek z pachnącymi świeczkami, ponieważ niestety zawsze mnie kuszą. A morał z tego taki, że po wyjście ze sklepu i tak w mojej torebce ląduje cudownie pachnąca, świecąca ozdoba.
Ostatnio za namową mamy wykonałam niewielki świecznik - podstawkę z origami modułowego na małe podgrzewacze.
Kiedyś widziałam podobne w sieci. Bardzo mi się spodobały, dlatego postanowiłam również sobie taki sprawić :)
Wow co za śliczności, gratuluję pomysłu i wykonania!! Bardzo mnie zauroczył 😊 pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia ❤
OdpowiedzUsuńPiękności zrobiłaś! Ja też mam pełno w domu świeczek, poupychanych w różnych miejscach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, hafciarkablog.blogspot.com
Moniko śliczne maleństwo ten świecznik. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPomysłowy i bardzo ładny!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo :)
OdpowiedzUsuńPiękny świecznik :-)
OdpowiedzUsuńFajne :) Różne widziałam ale takich jeszcze nie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, ciekawy kształt:)
OdpowiedzUsuńSuperaśna praca! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńNo muszę dobić do Twoich obserwatorów, bo cudne rzeczy robisz!! :)
OdpowiedzUsuńoryginalny i fajny
OdpowiedzUsuńale ładny i oryginalny
OdpowiedzUsuńŚwietny świecznik!
OdpowiedzUsuńŚwietny! Taki trochę orientalny :D
OdpowiedzUsuń