Cześć 😀
Do Świąt Wielkanocnych pozostało jeszcze trochę czasu, ale ja już realizuję swoje zaplanowane pomysły. Do jednego z nich należało wykonanie króliczków w kilku odsłonach.
Nie tak dawno chwaliłam się gromadką kolorowych maluchów z puchatymi ogonkami. Tym razem poszłam o krok dalej. Powstał zając Wielkanocny z origami modułowego.
Nawiązując do tradycji kicak ma brązową maść i otoczony jest pisankami. A, że dzisiaj Tłusty Czwartek, mój zajączek zjadł już kilka pączków. Chyba sami możecie dostrzec jego krągłości 😄
A Wy zjedliście choć jednego pączka w dzisiejszym dniu?? Ja przyznam się bez bicia, że skusiłam się aż na dwa. Oj będzie trzeba je szybko spalić 😄
Buziaki 😘
cudny długouchy :D, ps jaka ładna zmiana :D, wiosenne porządki ;)??
OdpowiedzUsuńja tez dwa zjadłam, ale w sumie to baaaardzo mało jak na mnie jak jestem na wsi (moja babcia i ciocia robią to potrafię jednego dnia ok10 zjeść ;p a są mniej więcej wielkości pięści ;p
pozdrawiam serdecznie :D
Bardzo dziękuję Madziu :)
UsuńŚwietny zając!
OdpowiedzUsuńNie wiem ile zjadłam pączków. Straciłam rachubę. Ale to były bardzo małe pączki bananowe (sama je smażyłam).
Takie swoje najlepsze :)
UsuńŚwietny kicek!
OdpowiedzUsuńA pączków i faworków trochę dzisiaj było...
Dzieki Iwonko :)
UsuńKicak świetny, aż chce się już Wielkanocy :) U mnie było pączkowo, mam nadzieję że pójdzie mi gdzieś indziej niż w boczki :)
OdpowiedzUsuńMi chyba w boczki już poszło... niestety... :)
UsuńZając świetny ! Miło się na niego patrzy :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje Beatko :)
UsuńFajny!!!!
OdpowiedzUsuńJaki piękny! Krąglutki :D
OdpowiedzUsuńZbyt radośnie celebrował Tłusty Czwartek... i w boczki poszło :D
Usuńsłodki!
OdpowiedzUsuńŚwietny zajączek i mi również przypomniałaś, że najwyższy czas zabrać się za ich produkcję:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKolejny cudowny, papierowy "składaczek".
OdpowiedzUsuńU mnie poszło więcej pączusiów;P
Wspaniały zajączek- ile to trzeba pracy ! podziwiam :) Pączki dwa :)
OdpowiedzUsuńAle z niego śiczniaczek. Zając spali migiem spożyte kalorie. Gorzej z nami. Pączka zjadłam jednego, ale za to faworków cały talerz z górką:/. Już za parę dni początek Wielkiego Postu, się spali:)
OdpowiedzUsuńJa już poczułam u Ciebie wiosenkę-jest śliczny:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSwietny kicaj. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńSuper króliczek :)
OdpowiedzUsuń