Mam nadzieję, że nie zanudzę Was tymi filiżankami z origami.
Na szczęście staram się je troche urozmaicać co rusz to inną kolorystyką. Tak ja w tym przypadku. Mam nadzieję, że lawendowy odcień przypadnie do gustu nowo obdarowanej.
Pozostajemy w klimacie Wielkanocnym. Pomimo faktu, że mamy dopiero luty ja nie próżnuję tylko działam i tworzę kolejne świąteczne ozdoby. Tym razem znane już Wam króliczki z origami.
Za oknami co raz bardziej słonecznie. Aż przyjemnie się robi na sercu wiedząc, że wiosna tuż tuż. U mnie po raz kolejny filiżanka z origami. W bardzo ciepłej kolorystyce. Jak Wam się podoba?