Cześć,
Coś to filcowanie ostatnio zagościło się na dłużej w mojej pracowni. A przecież pisałam Wam, że szycie z takiego materiału wcale nie należy do najłatwiejszych. Chyba jednak na tyle mi się spodobało, że nie mam zamiaru się z nim na razie rozstawać.
Coś to filcowanie ostatnio zagościło się na dłużej w mojej pracowni. A przecież pisałam Wam, że szycie z takiego materiału wcale nie należy do najłatwiejszych. Chyba jednak na tyle mi się spodobało, że nie mam zamiaru się z nim na razie rozstawać.
Dzisiejszy różowy miś z filcu powstał dla małej dziewczynki, która wprost uwielbia misie.