Cześć,
Jak to jest z tym naszym polskim społeczeństwem? Wieczne narzekanie jest chyba w naszych genach. Pamiętacie mrozy, jakie ostatni nas zaatakowały. Wszędzie tylko słyszało się pomruki i negatywne wypowiedzi na temat panującej aury. Dlatego teraz, gdy temperatura poszła trochę wzwyż i zrobiło się cieplej, logicznie rzecz biorąc, owe narzekania powinny ustać. A tu nie. Jest wręcz przeciwnie. Było zimno, to było źle. Jest poprawa pogody, to okazuje się, że wcale nie jest lepiej. A to się śnieg roztapia i jest mokro. A to już za ciepło w tej kurtce zimowej i się idzie przegrzać.
Wierzcie mi, w komunikacji miejskiej to się człowiek może nasłuchać. Jak codziennie jadę do pracy i z niej wracam, to nie mam grupki osób, które by o tym nie dyskutowały.
No ale nie o tym dzisiaj miało być. W mojej pracowni powstał kolejny kurczaczek w skorupce z origami modułowego.
Tym razem w udoskonalonej wersji. Jak możecie zauważyć na zdjęciach praca ma zawieszkę. Doczepioną na specjalne życzenie. Kurczaczek również zadomowił się w swoim nowym koszyczku, z siankiem.
Podoba się wam??
A jak u Was z przygotowaniami do Wielkanocy?? Macie już pomysły na świąteczne prace??
Prawie bym zapomniałam.
Od rana trąbią w radiu, że dzisiaj jest dzień kota. Dlatego chcę, żebyście poznali mojego wiernego pupilka - Bubka 😊
Na tym zdjęciu wygląda niczym mafiozo - The Boss 😁
Taki trochę przypalany, ale dla mnie jest najpiękniejszym i najwspanialszym kotem na świecie. Na pewno z okazji swojego święta otrzyma od mnie jakiś przysmak 😉
Buziaki 😘
Pamiętajcie o swoich kociakach
Fajny kurczaczek :)
OdpowiedzUsuńTo narzekanie na wszystko jest już chyba na stałe wpisane w naszą mentalność ;)
OdpowiedzUsuńKurczaczek jest uroczy :)
Chyba tak...
UsuńPiękny jest ten kurczaczek :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńKurczak śliczny! Kot również. A co do narzekania, faktycznie czasami przesadzamy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoniko kurczaczek uroczy.
OdpowiedzUsuńAle dzisiaj to Twój kot ogromnie mnie zauroczył. Też jestem kotolubna bo w domu mam dwa kocury i uwielbiam je. Pozdrawiam serdecznie 😊
Bardzo się cieszę Marzenko :)
Usuńśliczny i uroczy kurczaczek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kurczak w tej skorupce i z muszką po prostu wymiata. Myślę, że to on ma spojrzenie szefa. Ledwo wyskoczył ze skorupki, a już się rządzi, albo szarogęsi mimo że to kurczak. Kot, jak dla mnie, patrzy czymś zdegustowany, albo znudzony. Miłego weekendu:))
OdpowiedzUsuńRzeczywiście narzekanie mamy w genach :)
OdpowiedzUsuńSuper kurczaczek wyszedł , fajnie się prezentuje .
Kot - mafiozo :):)
Przepiękny kurczaczek i tak wesoło zrobiło się na Twoim blogu.Kotka proszę podrapać za uszkiem:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż podrapany i wygłaskany :D
UsuńAleż wiosennie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńFajny maluszek, ja niestety jak zwykle do tyłu - mam nadzieję że przynajmniej jedna pisanka powstanie :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :)
UsuńJa nie lubię zimna, zimy, śniegu; odżyję wraz z temperaturą powyżej 20 stopni. Nigdy nie narzekam na upał :) Twój kurczak wiosnę zaklina :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Oby, też czekam z utęsknieniem na cieplejsze dni :)
UsuńSuper! już pachnie u Ciebie świętami. Wspaniały kurczaczek. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPrzesuperowy.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚwietny kurczaczek, a i kociak niczego sobie. :) Co do Wielkanocy pomysły są i to ile tylko gorzej z realizacją. :)
OdpowiedzUsuńChyba Kochana narzekanie mamy we krwi :( SMutne ale prawdziwe. Niestety Polacy to największe zrzędy, zawsze znadą powód żeby ponarzekać :( Kurczaczek jest prześliczny Kochana :*
OdpowiedzUsuńA no właśnie, ale chyba taki nasz urok... :D
UsuńŚliczny kurczaczek :)
OdpowiedzUsuńUroczy kurczaczek! I ma piękną skorupkę :)
OdpowiedzUsuńWięc podyskutujmy o pogodzie - osobiście nie uważam, aby to, co mamy obecnie za oknem można było nazwać poprawą. Jest po prostu brzydko. Ja chcę lato, aby móc narzekać na upały ;) Bo tacy już jesteśmy, trochę sobie ponarzekamy, inni nas utwierdzą w tym, że też im jest źle i od razu wszystkim robi się lżej na duszy ;)
OdpowiedzUsuńA kurak to słodziak pierwsza klasa! :)
Może i masz rację Jania, coś w tym jest :)
UsuńPrzeuroczy ten kurczaczek, a kicia mega śliczna. Pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńAle słodki ten kurczaczek! Super!
OdpowiedzUsuńJaki uroczy mały Pan :) Kurczaczek jak żywy i ten jego dziubek :)
OdpowiedzUsuńBoa noite! me segue que eu sigo de volta no Google+
OdpowiedzUsuńEndereço meu blog: http://nintudo.blogspot.com.br/
Świetny!
OdpowiedzUsuńSłodki ten kurczaczek, a kiciuś jaki piękny!
OdpowiedzUsuńJa tam nie narzekam (na szczęście osoby w moim otoczeniu też nie), bardzo się cieszę, że robi się cieplej, w ogóle, to czekam na upały :)