Cześć,
Grudzień w pełni a zimy jak nie było tak nie ma. Można powiedzieć, że za oknami jesień w pełni 😊 A u mnie w pracowni zagościły nowe psotne zwierzaki. Wiewiórki 😃 bo o nich mowa, już szykują swoje zapasy na ciężkie, zimowe dni 😁
Kochani, przypominam o trwającej licytacji dla małej Hani Terleckiej. Każda złotówka na wagę "złota", a w tym przypadku zdrowia. Do wylicytowania wykonany przeze mnie duży Mikołaj na podstawie. Dzięki Twojemu wkładowi, możesz mieć nie tylko świetną świąteczną dekorację ale również poczucie spełnienia, że podarowałeś komuś nadzieję, na lepsze życie. Zachęcam!
Zachwycające wiewióreczki:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne wiewiórki. Czy jest coś, czego byś nie miła zrobić? - to pytanie retoryczne oczywiście.
OdpowiedzUsuńAle słodkie są te wiewióreczki :) Śliczności :)
OdpowiedzUsuńO jakie prześliczne wiewióreczki.
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki :)
OdpowiedzUsuń