Hej,
Mimo, że za oknami nie ma śniegu, a kończący się grudzień przypomina raczej początek wiosny, niż pełnię zimy, to jednak tęskni mi się już za latem.
Ostatnio z koleżankami rozmawiałyśmy o ewentualnych wakacyjnych planach... i tak jakoś mnie naszło :)
Ale do tego niestety jeszcze trochę czasu pozostało, a póki co musi mi wystarczyć moja własna namiastka wakacji... :)
Leżak i parasolka z origami modułowego.
Ciekawy pomysł. Leżak jeszcze z orgiami nie wiedziałam. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńCudowny leżak! Śniło mi się dzisiejszej nocy, że byłam na wczasach w Chorwacji :)
OdpowiedzUsuńWyszło Ci przepięknie. zazdroszczę talentu i cierpliwości do tych modułów. ja o lecie aż tak nie marzę bardziej o wiośnie;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne! aż szkoda, że do wakacji jeszcze tyle czasu :)
OdpowiedzUsuńWoW ! GENIALNE !
OdpowiedzUsuńSUPER!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna praca!
OdpowiedzUsuńSuper! Super zwierzak. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny, super, że się wam podoba :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Nawet piasek jest! :D
OdpowiedzUsuńMnie też się marzy, na razie jestem pociągająca i zakichana....
AR
Oj tak plaża, słonce i leżak - CUDO :))
OdpowiedzUsuń