Hej,
Mamy upragniony weekend. Ciekawe czy pogoda dopisze tak, jak tydzień temu. Mam nadzieję, bo w zanadrzu trochę prac polowych czeka :)
Moja pracownia jest zawalona modułami. Oczekują na wykorzystanie. No ale nie samym origami modułowym człowiek żyje. Może nie jestem molem książkowym, ale gdy mam tylko chwilę czasu lubię wziąć książkę do ręki i zanurzyć się w opisywany świat. I wtedy właśnie przydają mi się zakładki. Wiadomo, jako takie narzędzie można wykorzystać cokolwiek. Ale ja uwielbiam rzeczy, które się wyróżniają. Z tego oto powodu powstał zestaw zakładek ze słynnymi emotikonami.
Wykonałam je z kilku kolorów foli piankowej. Na spodzie przymocowany kawałek papieru, który pozwala na właściwe umiejscowienie zakładki. Wierzcie mi, takie śmieszne minki są fajną propozycją do wykorzystania na zakładkę, a do tego przyciągają wzrok pasażerów, gdy czytam książkę w autobusie. A wam się podobają?
Super buźki! Aż się uśmiechnęłam! Ładny prezent wysłałaś. Pozdrawiam weekendowo :)
OdpowiedzUsuńDzięki Małgosiu :)
UsuńŚwietne są! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietne i pomysłowe zakładki. No i piękny prezent :)
OdpowiedzUsuńTe buźki to świetny pomysł na zakładki, bardzo mi się podobają. Super prezent dla Jadzi. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przypadły Wam do gustu :)
UsuńTe buźki to świetny pomysł na zakładki, bardzo mi się podobają. Super prezent dla Jadzi. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietne zakładki! Nie dziwię się, że przyciągają wzrok pasażerów :)
OdpowiedzUsuńTakie śmieszki :D
UsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚwietne emotikony, a prezent w zabawie podaj dalej prześliczny :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńWesoły mordeczki :)
OdpowiedzUsuńZakładki rewelacyjne:)aż chce się do nich uśmiechnąć:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńBardzo wesołe zakładki też lubię Hobbita
OdpowiedzUsuńJa również Basieńko :)
UsuńBuźki bardzo oryginalne :) no i najważniejsze że zrobione własnoręcznie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Tolkiena :)
super
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :D
OdpowiedzUsuńCzy trzeba czegoś więcej dobra książka i wesoła zakładka :)
OdpowiedzUsuńSuper się prezentują :) Tylko jak to wygląda w praktyce? W taki sposób chyba ciężko jest zaznaczyć miejsce, w którym się kończyło czytać i zamknąć książkę, żeby np. schować ją do torebki? Chyba że sobie źle to wyobrażam. Podoba mi się taki pomysł na zakładki :)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że w ogóle nie przeszkadzają. W rowku na tyle zakładki nie ma zbyt dużo miejsca, więc trzeba ją mocno wcisną w kartkę, a potem jest nie do ruszenia. Fajnie się trzyma, nie wypada i odgniata kartek w książce bo to folia piankowa, jest ona mięciutka :)
UsuńDzięki :) To może się kiedyś skuszę na tego typu zakładki :)
UsuńŚwietne buźki! pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu :)
UsuńSuper zakładki takich jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzUsuńŚwietne!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSuper takie zakładki aż się buzia sama uśmiecha :).
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam i czytałam :).
Fajny prezent wysłałaś :).