Witajcie kochani,
Origami modułowe to cudowna forma rękodzieła. Wymaga ode mnie nie tylko cierpliwości oraz wysiłku umysłowego ale także materiału w formie papieru. Ostatnie zapasy powoli się kończą, dlatego kilka dni temu otrzymałam nową dostawę.
Na zdjęciach może wydawać się, że taka ilość arkuszy to dużo, jednak szczerze powiem, że wcale tak nie jest. Często dostaje od Was pytania, gdzie kupuję papier do moich prac. Najczęstszym źródłem jest sklep internetowy SHAN. Czasem jednak nie mają oni odpowiednich kolorów, więc ostatecznym ratunkiem pozostaje allegro. Najgorszą rzeczą jednak jest fakt, że kolory które kupuję w każdej dostawie potrafią się od siebie różnić, nawet gdy ich nazwa nadal jest taka sama. Różnica odcieni czasem jest tak znaczna, że końcowe prace, pomimo że wykonuję je w ten sam sposób, są zupełnie inne.
Teraz pozostaje tylko pociąć arkusze do odpowiedniej wielkości i przygotować moduły. Jeśli potrzebujecie kartek na już to zachęcam Was do skorzystania z metody na szybkie cięcie papieru. Wskazówki znajdziecie w zakładce TUTORIALE.
uuu ile kolorów :P
OdpowiedzUsuńMasz z czego składać moduły ! Świetne kolory , my najczęściej kupujemy w księgarniach , ale tam jest stosunkowo drogo :(
OdpowiedzUsuńW księgarniach jest chyba najdrożej :( Spróbujcie przez internet, na pewno takim sposobem zaoszczędzicie trochę :)
UsuńNie jest dużo? Myślałam, że pokazałaś półkę w sklepie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory papierów. Ja nigdy jeszcze nic z origami modułowego nie zrobiłam, ale studiowałam Twoje kursy:) Mam wielka ochotę...
Pozdrawiam ciepło:)
Ładny zapasik. I jakie piękne, intensywne kolory.
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :)
UsuńPiękny zbiór :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory tych papierów. Fajnie jest zobaczyć inne "zapasy" niż tylko mulinowe ;)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj widzę tylko takie :D
UsuńTo teraz masz z czego tworzyć :) Wspaniały zestaw.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Tak! Przede mną sporo pracy :)
UsuńWow niezłe zapasy :)
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu :)
UsuńNiezłe zapasy!!!
OdpowiedzUsuńImponujący zapas :-) A moja rodzina i znajomi mówią, że ja mam dużo, ale gdyby to zebrać do kupy, to nawet nie byłoby ryzy 500 arkuszy. Dziękuję za wizytę i komentarz u mnie, zapraszam częściej :-)
OdpowiedzUsuńSory zapasik. Naprawdę wygląda imponująco
OdpowiedzUsuńSpory miało być :)
OdpowiedzUsuńja póki co składam z kolorowych kostek biurowych oraz z papieru ksero a także np katalogów z jednej z firm kosmetycznej, w której też działam :) czyli recykling w pełnym wydaniu :D fajnie to wychodzi, zwłaszcza z tych gazet :D tylko w domu jakoś dziwnie się na mnie patrzą ha ha ha, ale sądzę, że mnie rozumiecie :D :D
OdpowiedzUsuńHi hi na początku miałam tak sama, ale po tylu latach już chyba się wszyscy przyzwyczaili do mojego dziwactwa :D
UsuńTwój warsztat po mojemu bardzo wypasiony. A wiec działaj, byśmy mieli co podziwiać! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńTeraz tylko brać się do dzieła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale kolekcja :)
OdpowiedzUsuńDuże zapasy, ale tak jak piszesz ,że szybko schodzą.
OdpowiedzUsuńWypasiony, mega kolorowy warsztat, teraz tylko działać:)))
OdpowiedzUsuń